Wiadomości
milosierdziepszczyna.pl

Poniedziałek był pierwszym pełnym dniem rajdu. Pobudka w Łące, wspólna modlitwa poranna i śniadanie w plenerze. Największą atrakcją - nie tylko dla dzieci - był rejs pontonem motorowym po zbiorniku łąckim. Za sterem nasz kapitan, ks. Romek, nie żałował prędkości i wrażeń. Potem jeszcze pierwsze zwijanie obozowiska i przejazd rowerami do Pielgrzymowic.

----------

Ucieczka przed deszczem

Namioty w Pielgrzymowicach rozłożyliśmy tuż przed ulewą i przeszły one wielki test szczelności. Życzliwi gospodarze dali nam schronienie pod wielkim dachem na czas integracji. Słyszeliśmy, jak strugi deszczu bębniły po dachu w czasie mszy, kolacji i gier planszowych przy ulubionych napojach aż do późnego wieczoru.